Szukam krewnych!

Rozglądasz się dookoła i twój wzrok pada na nią. Zdaje się płynąć nad ziemią, kroki stawiając tak lekko, że nawet tego nie zauważasz – sześcioletnia szkoła baletowa zbiera swoje żniwa, nieprawdaż? Jasne pukle opadają na śniade ramiona, a perfekcyjna twarzyczka rozjaśnia się w promiennym uśmiechu. Zatrzymujesz się na chwilę, by przyjrzeć się jej bliżej. Wydaje się urodzoną liderką, każdy jej gest wypełniony jest niebywałą charyzmą, jednakże podświadomie wiesz, że nie masz do czynienia z kolejną rozpieszczoną pannicą z dobrego domu. Ta zwróci na ciebie uwagę, posłuży dobrym słowem czy wyciągnie pomocną dłoń. Dobrze, zauważyłeś Lucy.

Najstarsza – Lucy (a właściwie Lucette) to główny powód zmartwień i kompleksów Aude. Zazdrości jej wszystkiego, począwszy od uwagi matki, niebywałej empatii, a skończywszy na złotych puklach zupełnie nie przypominających nieujarzmionej szopy na głowie Gill i gładkiej skórze, nie zeszpeconej piegami. Obdarzona niebanalną urodą i charyzmą, zdaje się być stworzona do roli jeśli nie liderki, to przynajmniej tej popularnej. Pech chciał, iż jako pierwsza otrzymała list z Hogwartu, więc niebywała przypadłość Gillian objawiająca się machaniem patykiem, nikogo nie zdziwiła.

Z trzech sióstr jedynie najmłodsza Margeet nie posiada zdolności magicznych. Uczęszcza do elitarnego liceum przeznaczonego dla wybitnych uczniów i jest książkowym przykładem genialnego dziecka. Pomimo młodego wieku, swoją wiedzą znacznie przewyższa wszystkich domowników razem wziętych – całe szczęście po trzynastu latach egzystowania z nią pod jednym dachem, wszyscy nauczyli się ignorować jej naukowe rozważania, albowiem noszenie przy sobie encyklopedii mogłoby być odrobinę kłopotliwe. Mary darzy miłością platoniczną młodego Luke'a Skywalkera i jest naczelną fanką twórczości pana Lucasa.

Evan Whitehall – brat Scarlett, który uczy się na siódmym roku w Hogwarcie. Urodzili się oni tego samego roku i są tak bardzo do siebie podobni, że większość uczniów myśli, iż są bliźniakami. Oboje mają brązowe włosy, niebieskie oczy i delikatne rysy twarzy. Jednak Evan przyszedł na świat w Sylwestra, a dziewczyna pod koniec grudnia. Jest nieco nieśmiałym i dziecinnym chłopcem, który zamiast włóczenia się po błoniach wybiera siedzenie w pokoju wspólnym albo w bibliotece. Amatorsko gra w Quiditch’a, czasami się jąka i wiecznie ma przy sobie niebieską kredkę.

Sonny Whitehall – młodsza o rok siostra Scarlett. Jest największym dziwolągiem w całej rodzinie Whitehallów. Jako atrakcyjna dziewczyna ma dość duże powodzenie u płci przeciwnej, ale nie obchodzi ją to. Zamiast podkreślać swoje atuty, zakrywa je pod luźnymi ciuchami, a swoje niebieskie oczy skrywa za dużymi okularami w cienkich oprawach. Lubi sprawiać wrażenie dobrze oczytanej, dlatego nigdzie nie zobaczysz jej bez książki. Czasem nawet pod poduszką znajdziesz jakiś leksykon. Kocha Zaklęcia, to jej ulubiony przedmiot od prawie pięciu lat.

Oboje jego rodzice pochodzą ze starych rodzin, są dla siebie dalekimi kuzynami. To małżeństwo zostało utworzone po to by złączyć dwie gałęzie rodziny i połączyć majątki. Musieli mieć jednego potomka i po trzech latach małżeństwa urodził się Alexander. Poza rodzicami nie ma rodzeństwa i nigdy nie będzie miał, chyba ze przyszywane rodzeństwo ze skoków w bok jego ojca.

Regina Montgomery - wdowa i jedyna ciotka, która ocalała ze swoimi pociechami z pożaru, który wybuchł niedługo po urodzeniu bliźniaków, ale dwujajowych. Kiedyś była uśmiechniętą mężatką, widzącą świat na kolorowo, lecz po nagłej śmierci Petera zmieniła się w zupełnie zimną i wyrafinowaną damę z zawsze odmiennym zdaniem. Chłodno nastawiona do obcych, zaraziła synów szermierką, który został na dobre sposobem na rozładowanie złych emocji.

wuj Ezry/brat Ginevry, także wdowiec, stracił żonę całkiem niedawno na skutek wypadku, który miał miejsce na obrzeżach Paryża. Uczestniczył w nim także Ezrael, który w ten dzień razem z matką i ciotką jechał samochodem na coroczną wystawę malarską Byrona. Po ukochanej został mu tylko syn Dorian, będący na ostatnim roku w Beauxbatons. Jego pasje zmieniają się tak często, jak dziewczyny. Hulaszczy tryb życia i talent do eliksirów odziedziczył po ojcu.

Najstarsza z rodzeństwa jest Katarzyna, która skończyła już szkołę i pracuje w Ministerstwie, tam gdzie ojciem. Następny był Edmund, ma siedemnaście lat i uczy się w Hogwarcie.

Blake i Cam Blackbourne są młodszymi braćmi Aggie. Generalnie wszyscy nazywają ich bliźniakami, mimo że Blake urodził się w styczniu, a Cam w grudniu - jednak i tak są na jednym roku w Hogwarcie, piątym konkretnie. Wszystko robią razem, począwszy od głupiego śmiania się z byle czego na przerwach, przez robienie głupich żartów kolegom i nauczycielom, skończywszy na głupim przesiadywaniu w sypialni i wymyślaniu kolejnych głupich kawałów. Chociaż jeśli mam być szczera, Aggie naprawdę kocha tych dwóch narwańców i nie wyobraża sobie bez nich życia.

Debbie Blackbourne to najmłodsza córka Amelii i Gerarda, a co za tym idzie - młodsza siostra Aggie. Debbie wydaje się być prawdziwą miniaturką swojej starszej siostry. Stara się ubierać tak jak ona, mówić tak jak ona, reagować tak jak ona, czesać się jak ona... Debbie widzi w Aggie idolkę, w której jest zakochana od małego. W Hogwarcie uczy się na czwartym roku.