Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Amelia Cornelia Golightly

Go down

Amelia Cornelia Golightly Empty Amelia Cornelia Golightly

Pisanie by Amelia Golightly Sro 13 Sty - 22:34

1. Imię/imiona:Amelia Cornelia
2. Nazwisko: Golightly
3. Data urodzenia: 6 czerwca 1965r.
4. Opis charakteru: Idziesz spokojnie korytarzem, pochłonięty własnymi, zapewne bardzo ważnymi sprawami i nagle słyszysz ten głos – pozornie spokojny, słodki i nienachlany jednakże za razem stanowczy i nieznoszący sprzeciwu, a dopiero potem twoim oczom ukazuje się Amelia, której osobowość nie pozwala pozostać niezauważoną. Ułożona, uśmiechnięta, uprzejma… a ty i tak wiesz, że to jedynie maska fałszu, pod którą skrywa się jej prawdziwe oblicze: arogantki, egoistki oraz bezkonkurencyjnej liderki. Jeśli nie kochasz panienki Golightly, to oznacza to, że albo się jej boisz, albo skrycie nienawidzisz (co teoretycznie wiąże się z tym poprzednim) – jednakże uczucia, jakie można do niej żywić skrajnie odbiegają od chłodnej obojętności.
Decydujący wpływ na kształtowanie się jej usposobienia miało z całą pewnością pochodzenie. Będąc rozpieszczaną od najmłodszych lat arystokratką, wpajano jej do głowy zasady savoir vivre’u , poszanowania dla rodzinnych tradycji, ale także niezależności, która wrosła w nią do tego stopnia, że żadna siła nie zdołałaby jej z niej wyplenić. Mówi biegle po francusku i łacinie oraz potrafi grać na fortepianie. Mimo mylących pozorów, Amelia nienależny do osób wylewnych: to typowo introwertyczny, odrobinę melancholijny typ i naprawdę rzadko dzieli się z innymi swoimi smutkami czy problemami, jednakże gdy się złości, trzęsie się również cała szkoła, przerażona wizją rychłej zemsty Golightly. Nigdy nie powie o nikim złego słowa, ale gdy ktoś z nią zadrze, może być pewien, że nie wyjdzie w jednym kawałku z owej potyczki. Knucie intryg traktuje jako hobby i nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem sobie ich wykonawców – sama jednak nigdy nie angażuje się w nie otwarcie, w końcu nie może stracić swojej dobrej pozycji w hierarchii uczniowskiej, na którą tak długo pracowała. W jej naturze leży bardziej wydawanie niż wykonywanie poleceń, ponadto zdarza być jej się arogancką i bezczelną, dlatego szybko nabawiła się opinii tej „złej” wśród nauczycieli, choć z powodu umiejętności wazeliniarstwa, zazwyczaj przymykają oni oko na jej wybryki. Amy musi być najlepsza. We wszystkim. I to jest potencjalnie problematyczne – cóż z tego, że inteligentna z niej bestia, jeśli przez swoje lenistwo nie chce jej się zabrać do nauki, a o odrabianie prac domowych prosi swoich młodszych podopiecznych, którzy wykonują jej polecenia ze szczerą radością. Wykazuje niebywałą skłonność do chimeryczności, szczególnie jeśli coś nie pójdzie po jej myśli, albo nie wypije rano filiżanki kawy czekoladowej. Marudzi, to jest bardziej niż pewne, ale jak twierdzą jej znajomi – można przyzwyczaić się do jej nieustannych narzekań i wiecznego niezadowolenia faktem, iż zawsze mogło być lepiej.
Przyjaciół ma niewielu, za to doskonale dobranych, w końcu kobiecie jej pokroju, zadawanie się z plebsem po prostu nie wypada. Nie dość, że muszą dobrze prezentować się u niej boku, nie przeszkadzać w zdobywaniu świata, posiadać nienaganne pochodzenie, to na dodatek Amy musi po prostu ich lubić. Ufa im bezgranicznie i na żadnego nie da podnieść ręki, czy też powiedzieć złego słowa; można by rzec iż jest gotowa walczyć w ich obronie niczym lwica. Uwielbia się od czasu do czasu dobrze zabawić: alkohol i papierosy nie są jej obce, chociaż stara się z nimi nie przesadzać, a zachować zdrowy umiar – jednak co tu kryć, nie zawsze ma się to, co się chce.
Mimo tego, iż spora część męskiej populacji zdaje się wzdychać do niej po kątach (Nie ukrywajmy, że wpływ na to ma również jej metamorfomagia, większość mężczyzn kusi posiadanie partnerki, która swój wygląd będzie w stanie dostosować do ich najśmielszych marzeń. Co z tego, że Amy i tak tego nie zrobi?), Amelia w głębi duszy jest niepoprawną romantyczką i wierzy w prawdziwą miłość; niewinne flirty po prostu jej nie bawią, no chyba, że ktoś zacznie, wtedy nie pozostanie mu dłużna. Nie porzuca nadziei, że kiedyś znajdzie tego jedynego, któremu uda się ruszyć jej nieskore do współpracy serduszko i rozkocha ją w sobie do szaleństwa. A potem wezmą ślub, zamieszkają w wielkiej willi z przepięknym ogrodem i… och, to chyba nie ta bajka, nie wybiegajmy tak daleko w przyszłość. Na razie poszukuje odpowiedniego kandydata, by móc stracić dziewictwo, co jak się okazuje w połączeniu z jej ostrą selekcją wcale nie jest takie łatwe.
Ciekawostką jest, iż mimo swojego magicznego pochodzenia jest zafascynowana kulturą mugolską. Wszystko zaczęło się od usłyszenia jednej z piosenek Nogi Mantykory, a ciekawość nie pozwoliła jej nie odsłuchać oryginalnej wersji, która okazała się po prostu lepsza. Z czasem przypadła jej do gustu moda sprzed minionych trzech dekad, pochłaniała coraz więcej nie-czarodziejskich zespołów i… w chwili obecnej mało który mugol mógłby ją zagiąć w ich znajomości.
Trzymaj przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej, oraz Jeśli wszyscy nie mogą cię kochać, spraw, by się ciebie bali to jej dwa życiowe motta. Chyba nie trudno odnaleźć ich odpowiednik w jej zachowaniu, prawda?

5. Opis wyglądu: Jeśli do rzucającego się w oczy apodyktycznego charakteru dodać pełne częściowo naturalnej, częściowo wyuczonej gracji ruchy otrzymamy obraz prawdziwej damy, który bezczelnie wkrada się w ludzką świadomość i tam też pozostaje. Trudno ustać, jak naprawdę wygląda Amelia, gdyż jest ona metamorfomagiem i to do tego bardzo kapryśnym – kilka lat temu zmieniała swój wygląd średnio co kilka godzin, jednakże ta dziecięca fascynacja szybko minęła i już od dłuższego czasu nie dokonała żadnych drastycznych zmian w swojej aparycji. Zdążyła przyzwyczaić się do sięgających tuż za łopatki, opadających delikatnymi falami na ramiona włosów w kolorze złocistego blondu, choć gdy wpada w złość zaczynają przybierać one wściekle rudą barwę… począwszy od samych końcówek. Na szczupłej, owalnej wręcz odrobinę pociągłej buzi widnieją duże, granatowo niebieskie oczy patrzące na świat ze skrytą wyższością, a usytuowany trochę poniżej mały prosty nosek często bywa zadzierany do góry, delikatnie się marszcząc. Ładnie skrojone różowe usteczka układają się w przymilny, choć sprawiający wrażenie fałszywego uśmiech, albo wypowiadają często raniące słowa słodkim, wręcz uroczym głosem.
Należy do wysokich osób, choć ze swoim metrem siedemdziesiąt cztery i pogardą dla niewygodnych butów na obcasie daleko jej do najlepszej przyjaciółki - Roselyn. Gdyby chcieć posłużyć się eufemizmem, można nazwać by ją niezwykle drobniutką, jednak tak naprawdę Amy jest po prostu chuda i bardzo często bywa nazywana przez chłopców „kruszynką”, gdyż wywołuje w nich instynkty opiekuńcze. Ma dość chłopięcą sylwetkę, z małym biustem, kościstymi ramionami, delikatnie zarysowaną talią, wąskimi biodrami i długimi nogami sięgającymi po samą szyję.
Gdy ostatnia lekcja dobiega końca, czym prędzej biegnie do dormitorium, by zrzucić z siebie okropny szkolny mundurek i założyć na siebie coś bardziej odpowiedniego. Szczególnie upodobała sobie modę z lat 50-tych, XX wieku: dziewczęce rozkloszowane sukienki z podniesionym stanem albo ołówkowe spódnice sięgające tuż przed kolano, połączone z odsłaniającą dekolt bluzeczką. Cała jej garderoba sprawia wrażenie dobranej ze smakiem, niebywale wyszukanej i drogiej – nie da się ukryć, że tak właśnie jest, przecież jej rodzice są dość bogaci i nie szczędzą galeonów na coraz to nowsze zachcianki swojej jedynaczki. Jednakże nie zawsze wygląda jak wyjęta z żurnala, o czym doskonale wie większość Ślizgonów – wieczorami pozbywa się swoich gustownych kreacji , które zamienia na wygodne, najczęściej czarne spodnie i prosty sweterek z rękawem trzy czwarte. Ceni sobie wygodę, dlatego też preferuje buty na płaskim obcasie, w szczególności wszelkiego rodzaju i kroju baleriny, których z resztą ma sporą kolekcję. Amelia nie nosi zbędnej biżuterii, nie wpina we włosy kolorowych ozdóbek, a za jedyne dodatki służą jej eleganckie kapelusze i różnokolorowe apaszki, związywane wokół długiej i chudej szyi.

6. Zawód: -

7. Rodzina: Ta najbliższa zbyt mała, ta dalsza zbyt dużo – i oto mamy kolejny powód do narzekania. Amelia jest jedynaczką, wiecznie ignorowaną przez rodziców, którzy pochłonięci swoimi sprawami nigdy nie zwracali na nią najmniejszej uwagi, a nieobecność rekompensowali jej drogimi prezentami i spełnianiem wszelkich zachcianek. Jej ojciec – Secundus – jest drugim z czterech braci (Co ciekawe, nazywają się kolejno: Primus, Tertius i Quintis, a dziadek Amy, nie chce wyznać, że podział się Quartus) i wywodzi się z magicznej arystokracji. Prowadzi on własną firmę, zajmującą się produkcją różnorakich eliksirów i rozprowadzaniem ich po magicznych sklepach na terenie Wielkiej Brytanii, przez co rzadko kiedy bywa w rodzinnym domu. Jego żoną jest Cornelia – kobieta sukcesu, uzdrowicielka w Szpitalu Świętego Munga, która tuż po narodzinach jedynej córki zarzekła się, iż więcej dzieci mieć nie będzie, a Amelia musiała pożegnać się z marzeniem o młodszej siostrzyczce. Dalsza rodzina jest zbyt duża, aby ją opisywać, jednakże warto wspomnieć jeszcze o matce Secundusa – Lysandrze, która pod nieobecność rodziców zajmowała się swoją wnuczką, a patrząc na to z perspektywy czasu, to właśnie ona ją wychowała.
Na koniec warto wspomnieć, iż Amy jest dumną posiadaczką rudego kota o wdzięcznym imieniu Przecinek. Ów Przecinek jest typowym samotnikiem i indywidualistą, nie toleruje innych przedstawicieli swojej rasy oraz osobników ludzkich, wyłączając swoją panią, do której się łasi tylko wtedy, gdy ma na to ochotę. Rzadko mruczy, często drapie i uczniowie Hogwartu wolą omijać go szerokim łukiem.

8. Historia: Przez pierwsze kilka tygodni swojego życia była przekazywana z rąk do rąk i wszyscy członkowie rodziny uparcie wzdychali, jaka to ona jest śliczna, jednakże ich zachwyt szybko ustąpił miejsca chłodnej obojętności, a dotychczasowa rodzinna perełeczka poszła w zapomnienie. O tym, że Amelia jest metamorfomagiem było wiadome już od pierwszych chwil, kiedy trzymana przez położne zaczęła zmieniać kształt swojego nosa, a w całym Mungu zaczęły rozbrzmiewać krzyki jeszcze niedoświadczonych pielęgniarek. Początkowo wzbudziło to wielkie zamieszanie, z czasem jednak wszyscy przywykli do jej… inności. Rzadko widywała swoich rodziców, którzy pochłonięci karierą ograniczali spotkania z córką do minimum, a opiekę nad nią powierzyli babci Lysandrze. Ta natomiast rozpieszczała ją do granic możliwości, zgodnie z zaleceniami Cornelii i Secundusa spełniając każdą jej zachciankę. Kiedy wykazała pierwsze przejawy magii, otrzymała w prezencie rudego kota, którego nazwała Przecinek i który od tamtej pory stał się jej nieodłącznym towarzyszem w rozstawiania po kątach licznego kuzynostwa. W wieku jedenastu lat otrzymała list z Hogwartu, gdzie urzęduje do tej pory. Z całkiem przyzwoitym skutkiem.
9. Status: bogaty
10.Czystość krwi: czysta
Amelia Golightly
Amelia Golightly
Administrator
Królowa Pszczół

Liczba postów : 655
Czystość krwi : czysta
Skąd : Londyn

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach