W poszukiwaniu kłopotów.

Primo!

Fakt, przydałaby się przyjaciółka. Taka, która jest zupełnym przeciwieństwem Colette, czyli ostrożna, cicha, zapobiegawcza, unikająca kłopotów ale...jakimś trafem zawsze wpadająca weń przez koleżankę. Dziewczyna przestrzegająca zasad, prawdziwie ...niewinna, kobieca, przy której panna Venors to nieokrzesana pannica z męskimi nawykami. Opcjonalnie przyjmę też przyjaciela, cierpiącego na różne fobie :-P niezdarnego...i wszystkich, co lubią psocić za plecami nauczycieli ^^

Secundo!

Jeżeli uda się Colette dostać na staż, bardzo mile widziany byłby ktoś starszy, w rodzaju mentora, który pomoże jej w odnalezieniu się w ministerstwie, nauczy ją paru pożytecznych rzeczy.

Tertio!

Miłość? To raczej nie dla niej, przynajmniej aktualnie Colette nie myśli o związku, zbyt dużo planów na przyszłość. Jednak ktoś bliski, z którym mogłaby rywalizować...tak! Dokładnie! Rywalizować. Przydałby się, chętnie przyjęłaby taką propozycję. Uczucie nie zawsze musi być tak oczywiste, jak również nie od razu musi się pojawić.

Quatro!

Wróg. Tylko taki, który ma nabiał między nogami, aby mogła go kopnąć ^^

Quinto!

Wszelkie inne propozycje mile widziane!

Odświeżam i stwierdzam..........że przyjmę każdą propozycję gry!

Co prawda przestrzegam zasad, ale poza tym nie pasuję do opisu przyjaciółki, więc proponuję jakąś koleżankę, dobrą, mniej dobrą, już od ciebie zależy! I chętnie pogram w najbliższym czasie!

Z nieba mi zleciałaś!

Nie chce mi się zakładać własny temat, więc poszperam w waszych.

Mentora nie znajdziesz w Reiu, ale można podziałać w tym temacie. Poturbuje Cię trochę na korytarzu. Chciałaś zostać animagiem, więc jak administracja przyzwoli, możemy udać że dostałem taki przykaz aby Cię uczyć. Na jego dobrą wolę nie licz.