Francesca, Gwendolyn Bradford

1. Imię/imiona:Francesca, Gwendolyn
2. Nazwisko:Bradford
3. Data urodzenia: 17.05.1968
4. Miejsce zamieszkania: Devon, Anglia.
5. Rok nauki: V
6. Czystość krwi: Czysta
7. Status: Majętny
8. Przedmioty: Zaklęcia, transmutacja, opcm, eliksiry, astronomia, historia magii, zielarstwo, numerologia, wróżbiarstwo.
9. Opis charakteru: Pomysłowa, szczera a zarazem kłótliwa i złośliwa. Tak można najszybciej podsumować charakter Frances. Nie może usiedzieć w miejscu! Potrzebuje wielkich przedsięwzięć. Nie bardzo lubi naukę, ale mimo to odnosi sukcesy dzięki wrodzonej zaradności. Gdy wbije sobie coś do głowy, udaje jej się pokonać wszystkie przeszkody. Zna swoją wartość i robi z tego właściwy użytek. Niepowodzenia znacznie bardziej ją drażnią, niż przygnębiają, częściej mobilizują do dalszych zmagań z losem. Płodna wyobraźnia podpowiada tysiąc rozwiązań, niezwykły urok i wyjątkowa pamięć sprawiają, że potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Nieraz miewa napady złości, subiektywna, patrzy na wszystko z własnego punktu widzenia. Ma dużą pewność siebie, choć rzadko ją okazuje. Długo pamięta wszystkie złe i dobre względem niej postawy. Jeśli ktoś „zajdzie jej za skórę”, poczeka nawet miesiące, czasem lata, aby się z nim porachować. Potrafi oceniać ludzi niewiarygodnie prędko i właściwie! Jeśli chce, stworzy miłą atmosferę, rozwikła trudną sytuację. Gdy zaś nie chce... Bardzo zaborcza, już od dzieciństwa w duszy grają jej pokłady miłości i poświęcenia. Ale wybuchowy i namiętny aspekt osobowości nieraz wyrywa ją z ram codziennej egzystencji do przeżycia bulwersującej przygody, która pozostawi jej bogate wspomnienia. Grzeszy, niestety, pewną beztroską w tej dziedzinie. Pragnie żyć intensywnie i jest gotowa popełnić niejedną nieostrożność. Bardzo kobieca, kokieteryjna i zmysłowa, złamie serce niejednemu mężczyźnie. Na co dzień jest bardzo towarzyska, szczera i chętna do pomocy bliźnim i przyjaciołom. Ma jednak bardzo mało przyjaciół, gdyż nie chce, by ktoś znał jej życie osobiste, a poza tym w jej oczach mało, kto zasługuje na miano przyjaciela.
10. Opis wyglądu: Francesca jest osóbką średniego wzrostu. Jej włosy są długie, bursztynowe, opadające na ramiona. Zdarza się czasami, że upnie je w jakiegoś koka, czy w warkocze. Symetryczna buzia jak i symetryczne ciało. Duże, brązowe oczy i zgrabny, nieduży nosek sprawiają, że twarz nabiera dziecięcego wyglądu. Drobnym biustem z całą pewnością nie przyciąga wzroku płci przeciwnej. Chyba, że dobrze go wyeksponuje. Dba o swój wygląd. Na twarzy najczęściej widnieje szeroki uśmiech, chociaż od czasu do czasu ustępuje miejsca innej charakterystycznej minie. Wygięte w podkówkę usta doskonale wyrażają niezadowolenie. Jej szyję zdobi delikatny łańcuszek z białego złota. Jednak nie o łańcuszek chodzi. Dołączony do niego jest stary i prawdopodobnie nic nie wart medalik, który Francesca dostała od babki. Miejscami odrobinę zabrudzony a w jednym miejscu nawet lekko poszczerbiony. Pomimo tego dziewczę nie zamierza się z nim pożegnać. Jak na szanującą się przedstawicielkę rodu przystało, ubiera się elegancko. Dopasowane koszule, marynarki, spodnie bądź spódnice - z pewnością nie zobaczy się jej w rozciągniętej, choć wygodnej koszulce. Na swą odzież nie przeznacza całego kieszonkowego i nie wszystkie rzeczy są markowe, ale widać, że dziewczyna przykłada wagę do swego wyglądu.
Dodatki w stylu wisiorek czy pierścionek są wskazane, ale nieobowiązkowe.
11. Rodzina: Rodzina Bradford jest liczna. W samym dworku w Devon mieszkają rodzice Frances, czwórka rodzeństwa, dziadkowie i kuzynostwo. Na szczęście dom jest w stanie pomieścić wszystkich. Rodzina raczej opanowana i spokojna. Kontakty utrzymywane są w dobrej postaci i wszyscy dogadują się tak jak powinni. Oczywiście zdarzają się dni, gdy dochodzi do małych sporów, ale i one nie trwają długo.
Gabriel - Pan domu i ojciec dwóch synów i dwóch córek w tym Frances rzecz jasna. Na ogół oschły mężczyzna. Większość czasu spędza w swoim gabinecie bądź bibliotece. Najważniejsze dla niego są zasady dobrego wychowania. I właśnie w tym celu poświęcał dzieciom wszystek wolnego czasu. Dzieci Bradford nie próbowały się sprzeciwiać jakiejkolwiek woli ojca i posłusznie stawały do nauki. Dziś jednak gorąco dziękują ojcu za to, że poświęcił im masę wolnego czasu. Oczywiście zasady ojca bardzo przydają im się w życiu.
Gwendolyn - To właśnie ona zniosła ten ból i cierpienia w szpitalach by przynieść na świat czwórkę młodszych Bradfordów. Ból i cierpienie zostało wynagrodzone czwórką jakże wspaniałych dzieci. Oczywiście jak to kobieta najlepiej dogaduje się z córkami, ale z chłopcami też ma dobry kontakt. Większość czasu spędza w dobrze prosperującej kawiarence nad wybrzeżem Jurassic Coast.
Elizabeth, Madeleine. – To jej przypadła rola młodszej córki Bradford. Uczennica drugiego roku. Nie narzeka na kontakty z rodzeństwem ani z matką. Jednak trzynastoletniej Eli brakuje towarzystwa ojca. Jedyny czas, jaki jej poświęca to wtedy, gdy uczy jej dobrych manier i zasad. Tego czasu jest jednak dla dziewuszki zdecydowanie za mało. Może właśnie, dlatego tak lubi przebywać w towarzystwie starszych braci. Czego jednak nie można powiedzieć o nich samych.
Anthony, Marcus. – Najstarszy z dzieci Bradford. Mając już dwadzieścia dwa lata Anthony szkołę pozostawił już tylko wspomnieniem a jego ostatnim zajęciem stało się poszukiwanie pracy. Wciąż mieszka jednak w rodzinnym domu, ale zdarza mu się przebywać w Londynie dłużej niż jeden dzień. Podtrzymywanie dobrych kontaktów z przyjaciółmi pozwala mu czasami przenocować u nich w Londynie.
William, Lucas. – Starszy od sióstr, ale jednak nie najstarszy. Uczeń Hogwartu. Aktualnie na siódmym roku. Wciąż w dobrych kontaktach z rodzeństwem. Chociaż najmłodsza z sióstr, która tak bardzo pragnie jego towarzystwa zdaje się działać mu na nerwy.
Audrey Kaleigh - To właśnie ona razem ze starszym bratem wprowadziła się kilka lat temu do domu rodziny Bradfort. Jej rodzinie zginęli, a oni, jako sieroty zostali oddani pod opiekę najbliższej rodzinie. Audrey pomimo raczej chłodnego nastawienia do ludzi utrzymuje z "nową" rodziną całkiem dobre kontakty. Także uczy się w Hogwarcie. Jak na ślizgonkę przystało gnębi szlamy, gdy tylko nadarzy się okazja.
Oliver Kaleigh. - Starszy kuzyn Frances. Mający dziś 20 lat Olivier mieszka jeszcze w domu Bradfortów. Podobnie jak starszy z rodzeństwa poszukuje pracy by móc wynająć małe mieszkanko w Londynie i móc zabrać tam siostrę. Nie chce już żyć na koszt Gabriela i Gwendolyn. Zwłaszcza, że za każdym razem, gdy spojrzy na starszą z sióstr, czyli Frances serce bije mu dziwnie szybciej. A przecież podkochiwanie się we własnej kuzynce jest wbrew zasadom.
12. Historia postaci: To raczej mało wiarygodne by w rodzinie Bradford było coś szczególnego i różniącego się od innych rodzin. W historii rodziny również nie ma niczego zaskakującego. Życie płynęło codzienną monotonią. Żadne z rodziców nie popierało gorąco działań Voldemorta, choć od najmłodszych lat wpajali dzieciom, że czarodzieje są zwyczajnie lepsi od mugoli i szlam. Dzieci sporo czasu spędzały w rodzinnej kawiarence. Oczywiście nie zapominajmy też o dziadkach. Babcia od strony ojca i dziadek od strony matki. Starali się również pomóc w wychowywaniu dzieci. Babcia Madeleine często zabierała ukochane wnuczki na spacery. Natomiast Dziadek Lucas zabierał chłopców na polowania i inne męskie wędrówki. Wszystko jednak z czasem zostało tylko wspomnieniem. Trójka rodzeństwa 10 miesięcy z roku spędza w szkole. Przyjeżdżają tylko na wakacje i gdy wypadają jakieś ważniejsze święta. Ze względu na to zostało im niewiele czasu na babcine wycieczki czy dziadkowe polowania. Jedynie najstarszy z rodzeństwa, który wciąż mieszka w rodzinnym domu daje się czasami namówić dziadkowi na małą wyprawę. Jednak i to wkrótce się skończy gdyż czarodziej bardzo zawzięcie szuka pracy i chciałby jak najszybciej przeprowadzić się do Londynu. Gdy Francesca miała 13 lat do jej rodzinnego domu wprowadziła się dwójka kuzynostwa. Audrey i Oliver. Dziewczę nie jest do końca pewne, co stało się z ich rodzicami. Wie jedynie, że zginęli w jakimś wypadku. A bynajmniej tak powiedzieli jej rodzice w dniu przybycia do domu kuzynostwa. Czy wspomniałam, że Frances od dziecka uczy się gry na saksofonie? W wolnych chwilach gdy jest w domu daje małe koncerty w kawiarence mamy. Taki a'la wieczorek muzyczny. Trzeba przyznać, że takie wieczorki cieszą się sporą popularnością.