Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Layla MacFarlad

Go down

Layla MacFarlad Empty Layla MacFarlad

Pisanie by Layla MacFarlad Pon 25 Cze - 19:37

1. Imię/imiona: Layla Lauren
2. Nazwisko: MacFarlad
3. Data urodzenia: 19.06.1968r.
4. Miejsce zamieszkania: Szkocja, Aberdeen
5. Rok nauki: V
6. Czystość krwi: czysta
7. Status: bogaty
8. Przedmioty: obowiązkowe + numerologia oraz starożytne runy

9. Opis charakteru: Spokojniejszej osoby Hogwart nie gościł w swoich progach. Gdyby ktoś miał co do tego wątpliwości, proszę, można spróbować rozzłościć na wszelkie możliwe sposoby. Wyciąć jej żart, zniszczyć jej pracę, powiedzieć coś głupiego lub obraźliwego na jej temat, dokuczać jej, przedrzeźniać... Wszelkie te próby zakończą się niepowodzeniem, gwarantuję wam to! W przypadku zrobienia jej kawału, który skończyłby się ewentualnym ośmieszeniem, najpewniej wzruszy ramionami, bądź popatrzy się krzywo na sprawców i sobie pójdzie. Jasne, nikt nie lubi, gdy ktoś niszczy coś, nad czym długo się pracowało i zmuszało do takich procesów umysłowych, które się nikomu nie śniły, ale Layla przymknie oko na wszelkie takie wykroczenia. Skoro raz to zrobiła, drugi raz będzie jeszcze prościej i na pewno szybciej, a też łatwiej dojdzie do wprawy. Obraźliwymi słowami natomiast bardzo się przejmie i weźmie je do siebie, aczkolwiek nie zacznie pracować nad sobą, aby cokolwiek zmienić. Akceptuje się w każdym calu, nie przeszkadza jej to, że jest brzydsza od swoich rówieśniczek, że tak jak większość z nich nie posiada kobiecych kształtów. Tylko unosi brwi, gdy ktoś na głos wątpi, czy na pewno jest dziewczynką. Nie porównuje się do innych, ponieważ każdy ma swoje słabsze i mocne strony. Layli na przykład nigdy nie szło latanie na miotle, quidditch pozostawia chłopcom, zajmując się innymi dziedzinami. Sztuka niezbyt ją pasjonuje, lecz ponoć ma palce stworzone do gry na fortepianie. Możliwe, że skusiłaby się na próbę, w końcu nie ma nic do stracenia. Nigdy nie zastanawiała się nad pójściem tą drogą, w przyszłości nie widzi siebie na scenie. Ma dość odwagi, by wystąpić przed publicznością, ale nie kręci jej sława. W szkole również nie pragnie popularności, ot, wymaga odrobiny zainteresowania ciekawą opowieścią, którą chciałaby podzielić się z kolegami. Ma dar do opowiadania, język, którym się posługuje, zdecydowanie różni się od sposobu wysławiania się przeciętnego ucznia. Momentami musi wyjaśniać rozmówcom, co właśnie do nich powiedziała, gdyż ci wpatrują się w nią jak cielę w malowane wrota. W takich sytuacjach, a nawet i cały czas, czuje się zdecydowanie mądrzejsza niż reszta. Nie musi się specjalnie starać, by w szkole dostawać dobre stopnie, ponadto jej procesy myślowe są szybsze od kogokolwiek z jej rocznika. Może momentami przesadzam, jednak patrząc na innych trzeba przyznać, że Layla jest swego rodzaju geniuszem. Ma doskonałą pamięć fotograficzną, wystarczy, że chwilę popatrzy się na tekst w książce i już ma w głowie wszystko, co było w nim zawarte. Bardzo przydatna umiejętność, szczególnie na wszelkiego rodzaju pisemnych egzaminach. Jest niezwykle pamiętliwą osobą, nawet najmniejsza przykrość, którą jej wyrządzono, zakodowała w swoim umyśle, tak samo jak i jej sprawcę. Nie, nie robi temu komuś wyrzutów, po prostu po ocenie tego, co zrobił, raczej nie ma o nim dobrego zdania. W ogóle trudno wpasować się w jej gusta, jest niebywale wymagająca w tej kwestii. Jeśli przyłapie cię na kłamstwie po raz trzeci, na pewno nie powierzy ci żadnego sekretu. Natomiast kiedy w jej obecności zachowujesz się naprawdę dziwacznie, marne szanse, abyś jeszcze utrzymał się w rankingu. Pewnie dlatego ma tak niewielu znajomych, nie wspominając już o przyjaciołach. Nie znosi dziecinnych wygłupów, wszelkie takie wybryki komentowane są przez nią zażenowaną miną lub elokwentnym „acha”, które, jak wiadomo, kończy wszelkie konwersacje. Swoją drogą, to chyba najczęściej powtarzane przez nią słówko, wręcz ubóstwia jego brzmienie, równie jak konsternację wymalowaną na twarzach rozmawiających z nią osób. Można ją uznać za osobę towarzyską, ale też bez przesady. Używając tego słowa mam na myśli lubienie przebywania wśród otaczającego ją społeczeństwa, nie hulaszcze imprezy do rana, zaprawione używkami wszelkiego rodzaju. Ona nie znosi niesubordynacji!

10. Opis wyglądu: Możesz jej nie zauważyć w tłumie uczniów, bo nie dość, że jest niziutka, to w dodatku wcale nie ma powalającej aparycji. Niczym się nie wyróżnia, wręcz ginie pośród osób ociekających oryginalnością, podążających za trendami oraz będącymi w ciągłym centrum uwagi. Mierzy zaledwie 163 centymetry od podłoża do czubka głowy. Jej sylwetce daleko do kobiecej fizjonomii, płaska klatka piersiowa, brak talii oraz proporcjonalnie długie nogi. Nie jest umięśniona, odpowiednio wyposażona w wyściółkę tłuszczową. Wiotka i delikatna niczym kwiatuszek, to zabawne, bo i jej cerę określa się jako różaną. Dojrzewanie obchodzi się z nią wyjątkowo łagodnie, na jej twarzy ani nigdzie indziej nie pojawiają się żadne pryszcze, czasami wyłącznie pojedyncze krostki, z którymi doskonale radzą sobie kremy. Ma bardzo małe dłonie i stopy, co uważa raczej za atut niźli ujmę.
Dziewczęcość z niej tryska, raczej nie zobaczysz jej w spodniach (ewentualnie będą to legginsy). Preferuje sukienki, te dopasowane oraz luźne, ładne bluzeczki, najbardziej te z kołnierzykiem! Ma hopla na ich punkcie. Nie paraduje w butach na obcasie, nie chadza w za krótkich spódniczkach ani nie chwali się biustem, wiadomo z jakich powodów. Nie przesadza z dodatkami, w jej uszach można dostrzec małe kolczyki perełki, niekiedy na jej smukłej, łabędziej szyi zawiśnie mały naszyjnik, a na nadgarstku błyśnie bransoletka. Nigdy za dużo, stawia przede wszystkim na umiar. Na jej stopach najczęściej goszczą ładne, rzemykowe sandałki lub balerinki.
Jej twarz jest jeszcze bardzo dziecinna i jeśli mam być szczera, nie należy do tych najładniejszych. W Hogwarcie jest po stokroć więcej piękniejszych nastolatek, lecz możecie się zdziwić, ponieważ Layla nie zwraca uwagi na czyjąś urodę, a raczej na wnętrze. Nigdy też specjalnie nie troszczyła się o swój wygląd. Włosy ma przeciętne, proste jak struny, długie do łopatek, w pospolitym, brązowym odcieniu. W zimie mają tendencję do elektryzowania się, sprawiając, że dziewczę wygląda, jakby właśnie zostało porażone prądem. Nie ma żadnej grzywki, nie potrzebuje zasłaniać niskiego czoła. Jej brwi są bardzo grube i na dodatek ciemniejsze od włosów na głowie, jednak MacFarlad nigdy nie zainteresowała się ich regulacją. Skoro takie są, musi je zaakceptować! Zdecydowanym atutem jej twarzy są natomiast oczy, dość duże, szeroko rozstawione, otoczone wachlarzami krótkich acz czarnych rzęs. Ich tęczówki mają czysty, niebieski kolor, przywodzący na myśl błękit nieba. Niżej znajduje się wąski, nawet zgrabny nos, lekko zadarty na czubku. Dziewczyna uwielbia swoje usta, które są pięknie wykrojone i pełne. O ile nie maluje się na co dzień, czasami lubi odrobinę poszaleć i pomalować je na wściekły czerwony. Policzki ma pulchne, kości szczęki są prawie niewidoczne, plus nie odstają jej uszy! Mimo to, jest przeciętną, zwykłą piętnastolatką.

11. Rodzina: Layla wywodzi się z czystokrwistej rodziny z tradycją. Na jej czele stoi Barnabasz MacFarlad, prawie czterdziestopięcioletni czarodziej zajmujący stanowisko v-ce dyrektora Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziei, jak i stołek w Wizengamocie. W rodzinnym domu przestrzega się wszystkich zasad zachowania przy stole, wobec osób starszych, młodszych, nieznajomych, gości, domowników. Wszystkiego. Natomiast za naruszenie jakiekolwiek zasady głowa rodziny wydaje kary, zależne od poważności wykroczenia. Nie jest z nim łatwo, jest surowy i wymagający, w dodatku walczy o sprawiedliwość dniami i nocami. Płynie w nim irlandzka krew, w wielu sytuacjach kieruje nim porywczość, za którą przypłaca wieloma wpadkami słownymi. Za to ma mocną głowę, dlatego tak bardzo lubi zadymione puby. Nie przyznaje się do tego, oczywiście, co by rodzina powiedziała?
Jego wybranką stała się Anastazja, która już wcześniej związana była z rodem MacFarladów. Łączyły ich więzy krwi, dalekie kuzynostwo, przejdzie. Pobrali się, gdyż rodzice chcieli, ale nie przeszkadzało im to w zakochaniu się w sobie. Potrafią się ze sobą dogadać i żyć razem, także nie jest źle. Anastazja również jest czystokrwistą czarodziejką, lecz nie kieruje nią zawiść względem szlam. Sama nigdy w życiu nie wypowiedziała tego słowa na głos, nie należy do osób o ostrym języku. Bardzo spokojna i zrównoważona, rozsądna i nieprzeciętnie inteligentna. Pracuje w Ministerstwie Magii na wydziale Niewłaściwego Użycia Czarów.
Gosposia o wdzięcznym imieniu Muriel piastuje to stanowisko od blisko czterech lat i jest bardzo związana z państwem MacFarlad. Można powiedzieć, że już należy o rodziny! Gotuje im, sprząta oraz układa dzieci. To czarodziejka, aczkolwiek czystość jej krwi jest wątpliwa – nikomu to nie przeszkadza. Mają też ogrodnika, pana Lucyfera, którego imię nie jest już tak chlubne. Nie ma on pojęcia o istnieniu magii, posesja rodziny jest chroniona wieloma zaklęciami uniemożliwiającymi osobom z zewnątrz jakkolwiek podejrzewać, jakoby różnili się od społeczeństwa. Pan Lucjan (bo tak nazywają go dzieci) zamieszkuje odnowioną szopę na tyłach.
Skoro wspomniano o dzieciach, trochę ich jest! Mianowicie – czwórka. Najstarsza z rodzeństwa jest Katarzyna, która skończyła już szkołę i pracuje w Ministerstwie, tam gdzie ojciem. Następny był Edmund, ma siedemnaście lat i uczy się w Hogwarcie. Druga z kolei jest sama Layla, a cztery lata po niej na świat przyszedł mały Karolek, który obecnie zachwyca wszystkich blond puklami oraz brakiem jedynek. Wytrwale oczekuje listu ze szkoły. Wszyscy są do siebie podobni, nie tylko pod względem wyglądu.

12. Historia postaci: Nie wiem, co mam tu napisać. Urodzona została 19 VI 1968 roku w Aberdeen. Wychowana została na ułożoną dziewczynkę, rodzeństwo przetarło jej szlaki w szkole, więc wcale nie było jej trudno. Zadomowiła się bardzo szybko, równie prędko zaczęła zdobywać wzorowe stopnie. Nauka nigdy nie sprawiała jej problemu, kiedy Katarzyna po raz pierwszy szła do szkoły, Layla zabierała jej książki i wertowała każdą z nich. Z Edmundem łączyły ją wspólne zainteresowania, dziecięce wygłupy oraz wiecznie uśmiechnięte buzie. Lecz każdy kiedyś dorasta.


Layla MacFarlad
Layla MacFarlad
Uczeń

Liczba postów : 28
Czystość krwi : czysta
Skąd : Aberdeen

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach