William Lander

1.Imię/imiona: William Jacob
2.Nazwisko: Lander
3.Data urodzenia: 15.09.1967
4.Miejsce zamieszkania: Liverpool
5.Rok nauki: VI
6.Czystość krwi: 1/4
7.Status: bardzo ubogi
8.Przedmioty: Zaklęcia, Eliksiry, Obrona przed czarną magią, Transmutacja, Historia Magii.
9.Opis charakteru:
Choć został wychowany przez swoich dziadków, umie cieszyć się życiem. Zawsze jest uśmiechnięty i wygadany, jednak potrafi zachować powagę, jeśli jest taka potrzeba. Nie lubi rozmawiać o swoich zmarłych rodzicach i o swojej sytuacji finansowej - wtedy często zmienia temat.
Można powiedzieć, że jest bardzo ambitny. Ludzie nie widzą go, kiedy siedzi przy książkach, dlatego mówią, że wiedza sama wchodzi mu do głowy, przez co ma same dobre oceny. Nie raz przez swoją żądzę przygód miał tarapaty. Kiedyś, na czwartym roku, użył zaklęcia poza terenem Hogwartu, ale udało mu się z tego wybrnąć, tak samo jak w innych swoich przygodach. Dla niego nie liczy się ranga ani pieniądze, potrafi zakolegować się z każdym, pod warunkiem, że ten ktoś obdarzy go szacunkiem. Nie interesuje go to, co inni o nim mówią, ma to głęboko w czterech literach. Przez przebywanie przez dłuższy czas w towarzystwie mugoli, interesuje się piłką nożną. Jego ulubioną drużyną jest Manchester United. Nie było jeszcze dnia, żeby nie powiedział coś o tej drużynie. Często można zauważyć go z mugolską gazetą sportową, która oprócz książek jest jego chlebem powszednim. Niestety, jak na razie nigdy nie miał szczęścia w miłości, i choć dziewczyny na niego lecą, to i tak nie chce się wiązać, widocznie ma powód. Zawsze na pierwszym miejscu stawia rodzinę oraz przyjaciół, można powiedzieć, że rzucił by się za nimi w ogień, nawet jeśli miałby poświęcić swoje własne życie.Choć może jest trochę dziwaczny, można mu zaufać.
10.Opis wyglądu:
William jest wysoki, bowiem posiada metr osiemdziesiąt wzrostu, a także szczupły - waży siedemdziesiąt dwa kilogramy, ale za to jest bardzo dobrze zbudowany. Udowadniają to jego mięśnie rąk oraz pięknie wyrzeźbiona klatka piersiowa i brzuch, na którym widnieje piękny "kaloryfer". Jest posiadaczem bladej karnacji, przez którą staje się jeszcze bardziej tajemniczy. Jego duże, migdałowe oczy zasłaniają zadbane, czarne włosy średniej długości. Niestety, codziennie rano musi je układać, są wtedy po prostu bardzo potargane. Rysy swojej twarzy odziedziczył po dziadku, jest ona bardzo atrakcyjna. Nie powiecie, że piękna i gładka twarz bez żadnych pryszczy oraz uśmiech, który mówi wszystko, nie działa atrakcyjnie? Jednak do wyglądu przykłada mniejszą miarę. Ponieważ nie jest zbyt bogaty, nosi swoje stare, znoszone dżinsy oraz zwykłą, czarną koszulkę, a na to wszystko ma założoną szatę w barwach swojego domu. Oczywiście, codziennie ma przy sobie swoją różdżkę, którą trzyma w tylnej kieszeni swoich spodni.
11.Rodzina:
Jacob Lander - jest to dziadek Williama. Ma on siedemdziesiąt lat i cieszy się swoją emeryturą. Przez śmierć swojego syna, wychował Williama. Ponadto wiadomo, że kiedyś pracował w jednej z czarodziejskich knajp.
Helena Lander - babcia Williama. Ma ona sześćdziesiąt siedem lat i wychowuje swojego wnuka. Nigdzie nie pracowała, opiekowała się rodziną.
12.Historia:
William został wychowany przez swoich dziadków. Jego rodzice zginęli podczas pożaru kamienicy w którym mieszkali. Los chciał, że William był w tym czasie u kolegi. Dziadkowie zaopiekowali się nim i postanowili go wychować na mądrego człowieka. Od małego miał przejawy magii - odkrył to jego dziadek, kiedy był z małym Williamem na placu zabaw. Gdy chłopiec bujał się na huśtawce i spadł z niej. Przestraszony dziadek chciał go złapać, ale malec miękko wylądował na ziemi. W szkole mugolskiej miał wielu przyjaciół, grał tam w drużynie piłkarskiej na pozycji napastnika, gdzie wykorzystywał swoje zdolności magiczne, aby strzelić bramkę, czego dziadek chciał jego od tego oduczyć. Jednak William nadal robił swoje. Świetnie przyswajając sobie wiedzę magiczną, wcale nie był w szoku, gdy dostał list z Hogwartu. Za to jego dziadek był bardzo dumny. Dlatego, że nie było go stać na własną różdżkę, dziadek dał mu swoją - jako prezent za otrzymanie listu z Hogwartu. William jest teraz na szóstym roku i jest jednym z najlepszych uczniów w swojej klasie. Nigdy nie zapomni tego, co zrobili dla niego dziadkowie.